środa, 5 czerwca 2013

Ententoli

Ententoli brzuszek boli,
a od czego? Od Fasoli!
Bo fasola była twarda i mi wpadła chen do gardłą.
A z gardełaka do pudełka 
urodziła się perełka.
A z perełki wyszedł dziad
i usmolił caaały świat.




Może i nieedukacyjny ten wierszyk, ale moja o 13 lat młodsza siostra i syn uwielbiali ten wierszyk. Siostra do tego stopnia, że był to jeden z jej pierwszych, które z dumą recytowała w wieku niespełna 3 latek. Nawet nie rozumiała o co w nim chodzi, ale jej mimika i artykulacja w odpowiednich miejscach jeszcze dziś brzmią często w mojej głowie.

Kolejnym z tej serii, dla maluchów jest:

Wpadła gruszka do fartuszka,
a za gruszką dwa jabłuszka,
a śliweczka wpaść nie chciała,
no, bo była niedojrzała.

Te dwie proste rymowanki to dobry początek, aby  najpierw powtarzać je naszemu dziecku, a później mówić go wraz z nim. To dobra zabawa w samochodzie, na spacerze, czy w domu na pochmurne dni. Takie rymowanki można powtarzać z niunią i czekać, aż dopowie brakujące słowo w danym wersie, kiedy my zostawimy tam "lukę".

Następnych nie mogłabym sobie odpuścić, dlatego zamieszczam je bez żadnego komentarza:

Coś do rymowania przy kąpieli:
Chodź do mamy szybko, szybko,
jesteś mamy małą rybką.
Umyjemy nosek, nóżki,
niech zobaczą to kaczuszki.
Umyjemy mały brzuszek,
tylko nie bój się kaczuszek.
Chodź do mamy szybko, szybko,
jesteś mamy małą rybką.
Jesteś małą rybką mamy,
Bo my bardzo się kochamy!

Do jedzonka, jak znalazł :)
1)
Łyżka, nożyk i śliniaczek,

je śniadanie niemowlaczek.
Na śliniaczku misie siedzą,
pewnie też śniadanie jedzą
2)
Policzymy, co sie ma:
mam dwie ręce, łokcie dwa,
dwa kolanka, nogi dwie
- wszystko pięknie zgadza się.
Dwoje uszu, oczka dwa,
no i buzię też się ma.
A ponieważ buzia je,
chciałbym buzie też mieć dwie!



Jutro kolejna dawka rymowanek, bo to jest to, "co tygryski lubią najbardziej"!

1 komentarz:

  1. Jej! wyrywkowe wspomnienia wróciły! rzeczywiście mój ulubiony wierszyk! Dziękuję! I podoba mi się tutaj, mamusiu!!!!:*

    OdpowiedzUsuń